Ładny nieład, czyli eklektyzm

W trakcie urządzania wnętrza pojęcie to wzbudza wiele kontrastujących ze sobą emocji. Dla jednych kojarzy się z nieładem, czymś niechcianym, inni zaś odczuwają pozytywne, a nawet sentymentalne poruszenie dzięki możliwości połączenia z pozoru niepasujących do siebie przedmiotów. O czym mowa? O eklektyzmie.

Etymologia pojęcia eklektyzm wywodzi się z języka greckiego „eklektikós”, co oznacza „wybierający”. Powszechnie eklektyzm kojarzy się ze współczesnym zagadnieniem dotyczącym stricte wystroju wnętrz, zaś w architekturze sięga aż do XIX wieku, a jego przykładami są Wieża Eiffla czy też Statua Wolności.

Nieszablonowe połączenie kontrastujących ze sobą elementów, którym cechuje się eklektyzm, sprawia iż teoretycznie nie ma on określonych ram. To pozwala na niekończącą się swobodę w doborze mebli czy akcesoriów. Styl ten, często świadczy o odwadze właściciela, czasem zaś o niezdecydowaniu i przypadkowości dotyczącej owego wyboru. Nieraz eklektyzm jest pewnego rodzaju kompromisem, ale na pewno nie jest nudny!

Eklektyzm we wnętrzach

Należy pamiętać, iż nie każdy w tak urządzonej przestrzeni będzie czuć się komfortowo. Najczęściej lubują się w nim osoby skłonne do zmian, młodzi indywidualiści czy też miłośnicy designu, którzy kolekcjonują wszystko, co wpadnie im w oko ;)

Eklektyzm często kojarzy się z nadmiernym przepychem, natomiast czasem jeden charakterystyczny element może wpłynąć na to, że wnętrze przejmie koncepcję tego stylu. Efekt ten można uzyskać poprzez między innymi wybór obrazu stanowczo odbiegającego stylistycznie od otoczenia, masywnego odmiennego mebla, detalu architektonicznego w formie płaskorzeźby bądź mebla we wnętrzu który nie był do niego przeznaczony i znacząco wyróżnia się w danej przestrzeni.

Najczęściej spotykanym przykładem eklektyzmu jest łączenie nowoczesnych mebli z antykami czy też pamiątkami rodzinnymi. Jednakże, nietuzinkowość tego stylu nie jest zawężona tylko i wyłącznie do bryły przedmiotu. Może być to również różnorodność w doborze kolorystyki, wzorów, stylów, materiałów… Ta lista nie ma końca!

Chociaż, aby stworzyć „przemyślany chaos”, dobrze jest wybrać motyw przewodni naszego wnętrzarskiego eksperymentu. Najczęściej jest nim kolorystyka, pod którą dobiera się meble o różnej formie, ale może być też na odwrót – to forma mebli może okazać się bazą projektu a wachlarz koloru szaleństwem. Jednak aby nie doprowadzić do bałaganu rozsądnym jest ograniczenie ilości tekstur czy wzorów do minimum, na przykład dwóch czy trzech wariantów.

Zatem nie jest to taka oczywista przypadkowość. Co więcej, styl eklektyczny nie jest równoznaczny z przepychem czy nagromadzeniem wszystkiego co posiadamy w jednym pomieszczeniu. W związku z czym nieadekwatnie oceniany jest jako negatywny. Nadto, jak już wiecie, jest stosunkowo prosty w wykonaniu.

Proszę rozejrzeć się po swoim lokum – może nieświadomie otacza Was twórczy eklektyzm. A jeśli to jest to czego Wam brakuje, w naszej ofercie na pewno znajdziecie coś co wzbogaci niejedną przestrzeń!